Nieśmiało wlewam w siebie dzień
Upijam światłem, oswajam lęk
Cienie na ścianie jakoś straszą mniej
Tańczące potwory, rozproszyły się
Biegnę, biegnę, biegnę, tylko swoim rytmem
Biegnę, biegnę, w pokracznej biorę udział gonitwie
Biegnę, biegnę, biegnę, tylko swoim rytmem
Biegnę, biegnę
Jeszcze planuje grę na czas
Za kolejne pięć minut, stanę na polu walk
Jeszcze z półsnu spadam
Roztrzaskana, wstanę by żyć
Biegnę, biegnę, biegnę, tylko swoim rytmem
Biegnę, biegnę, w pokracznej biorę udział gonitwie
Biegnę, biegnę, biegnę, tylko swoim rytmem
Biegnę, biegnę
Biegnę