Ziomek mnie wyjebał
Dziewczyna mnie wkurwiła
To ten dzień gdy moja dusza zen opuściła
Ej Chwila jeszcze mam trochę spokoju
By napisać ten kawałek i dociągnąć do grobu!
Moje kurwa 5 złoty z tej transakcji ukradłeś
Ty hańbę przynosiłeś mi jak cie znałem
Miało być na wczoraj ty nie pewien czy dziś dasz rade
A tak obiecywałeś
Hajs pobrałeś i wywiałeś
Jak to kurwa oddasz w czwartek
A co z towarem?
Niby lux było a tu huj mam nie gandzie
I co zrobię teraz robiłem za drugą łapę
Siedem baniek poszło dalej
Skąd wezmę taka kasę
Miałem wyjść tu z zarobasem
A tymczasem
Jestem w bagnie
Dobra kurwa może wezmę
I ukradnę
Pożyczę i ciekawe czy oddam?
A potem matka dziwi się że list przysyła wonga. com
Ziomek mnie wyjebał
Dziewczyna mnie wkurwiła
To ten dzień gdy moja dusza zen opuściła
Ej Chwila jeszcze mam trochę spokoju
By napisać ten kawałek i dociągnąć do grobu!
O jeja jeja jaka jesteś piękna miękka
Delikatna laleczka zapraszam do łóżeczka
Wypiłem dwa piweczka
Ty jedno z sokiem
A chce ci dać buzi odkręcasz
Głowę bokiem?
Spotykam się z szokiem jakieś sto razy na dobę
Nie tulisz się gdy zimno w nocy a zabierasz kołdrę
No proszę załóż te majteczki sexowne w koronke
A ich nie dotknę gdy ujaram morde
Pale nim zacznę robotę koło siódmej kotek
Taki ze mnie człowiek w głowie
THC i ciało twoje
Ciągle się przysuwam
Chcę tobie dać płomień
Gasisz to jak mówisz zapnij spodnie bolek
Gaś światło to koniec
Nie mam humoru jest piątek
Wczoraj się najadłam
A jutro mam robotę
Więc daruj sobie chłopiec mówisz i over
To też mam ciągłą drogę nim tą furkę otworze jej!
Ziomek mnie wyjebał
Dziewczyna mnie wkurwiła
To ten dzień gdy moja dusza zen opuściła
Ej Chwila jeszcze mam trochę spokoju
By napisać ten kawałek i dociągnąć do grobu!