Nigdy wiêcej oszukaæ nie dam siê,
Choæby ¿ycie dawa³o wiele.
Zanim wezmê, pewna muszê byæ siebie.
Czêsto ludzie narobi¹ masê g³upstw
I s¹dz¹, ¿e, ¿e nikt o tym nie wie.
Nie porozmawiasz z..nimi ju¿.
A ja mam sposób dla takich osób swój:
Mi³oœæ na wiosnê,
Zasiejê mo¿e kiedyœ coœ wyroœnie.
Na wiosnê mi³oœæ,
Zasiejê ¿eby zim¹ milej by³o.
Mi³oœæ na lato
Zapewne zrobi towarzystwo kwiatom.
To bardzo wiele,
Choæ mi³oœæ to zaledwie szeœæ literek.
Zbyt czêsto zakochani biegn¹ miasta ulicami z krzykiem, gorzkimi ³zami,
Rozczarowaniami zatkani milcz¹ chc¹ skoñczyæ z ¿yciem,
Bo nie wysz³o im, nie wysz³o im.
Lecz kiedy mieli szansê ¿ycia drogê wybraæ,
Przynam, ¿e bardzo trudna to decyzja bywa.
Ka¿dy z nich wybra³ to, co ma do dziœ. wybra³ to, co ma do dziœ
A ja mam sposób dla takich osób swój:
Mi³oœæ na wiosnê,
Zasiejê mo¿e kiedyœ coœ wyroœnie.
Na wiosnê mi³oœæ,
Zasiejê ¿eby zim¹ milej by³o.
Mi³oœæ na lato
Zapewne zrobi towarzystwo kwiatom.
To bardzo wiele,
Choæ mi³oœæ to zaledwie szeœæ literek.
Mi³oœc na wiosnê...
Na wiosnê mi³oœæ...
Mi³oœæ na lato...
To bardzo wiele...