Schafter - kwaśny diesel Lyrics

Restaurant posse
Ooh, what

Tutaj nie pyta o bilet, mnie nikt
Nie pyta czy żyję, mnie nikt
Żeby wyjść z koła trzeba złamać schemat
Trzeba wiedzieć gdzie go podzielić
W którym miejscu podzielić, w którym miejscu podzielić

Cały pokój pachnie dziś jak kwaśny diesel, kwaśny diesel, kwaśny diesel, kwaśny diesel
Kwaśny diesel, kwaśny diesel, kwaśny diesel, kwaśny diesel (where, where, where)
Kwaśny diesel, kwaśny diesel, kwaśny diesel, kwaśny diesel
Kwaśny diesel, kwaśny diesel, kwaśny diesel, kwaśny diesel (where, where)

W piątek robię przerwę (ah), pośmigam po mieście (co?)
Grzeją nas siedzenia, mnie i moją Lanę Del Rey (where)
Cztery czy nie sześćset (nie), wolę jechać przez zagłębie (tak)
Chłoptasie robią mi na złość, chce dobrze, znam to
Niczym mnie dzisiaj nie wkurwisz
Ja Radosław Dekiel, kierunek stolica
Halo Warszawo, Irena Santor (where, brr)

Irena Santor, a brzmienie z Chicago
Skala ich ruchów to makro (makro)
Skacze mój Samsung
Za nieprzespane noce
Kupie dla niej sygnet, kupię sobie spodnie
Te wygodne, takie jak chce, a nie na jakie stać mnie kupię
(Where, where, ooh)
(Skr-skr-skr-skrt) (Kwas, kwas)

Kwaśny diesel, kwaśny diesel, kwaśny diesel, kwaśny diesel
Skrt, ooh, where, kwaśny diesel, where
Kwaśny diesel, kwaśny diesel, kwaśny diesel, kwaśny diesel
Nawet przez beton czuję ten kwas

Halo, dobry wieczór Przepraszam za późną porę
Tu mówi Sz, ze studia Telewizji Polskiej w Warszawie
Czy brał pan udział w konkursie abonenta audiotele związanym ze świętym mikołajem?
Nie wiem, dobranoc