Innego dnia, ten inny ja
Zapomnę o tej dumie
Co wszczyna myśli smutne
I powiem Ci, wmyślonej w próg
Nie na nas czas, lecz dla nas znów
To nie koniec
Innego dnia napiszę tak
Nie umiem tak jak pościć
Odpocząć od miłości
I tylu lat, głubionych dróg
Nie mimo więc - dlatego znów
To nie koniec, to nie koniec
Tylko historii ledwie pół
I niepotrzebnych parę słów
To nie koniec
Innego dnia porzucę stan
Człowieka, co brzmi dumniej
To jeszcze zanim w pudle
I zmienię siebie w troski wzór
Już Ty mnie znasz, dlatego znów
To nie koniec, to nie koniec
Tylko historii ledwie pół
I niepotrzebnych parę słów
To nie koniec, to nie koniec
Chodźmy na spacer i niech tak
Zapamiętają ludzie nas, przytulonych