Back to Top

_Stop! Video (MV)




Performed By: Ten Typ Mes
Featuring: Piotr Pacak
Language: Polish
Length: 3:14




Ten Typ Mes - _Stop! Lyrics
Official




[ Featuring Piotr Pacak ]

Oporowy melanż ta lubię to
Ale wiesz że bywa z tym różnie
Bo zdrowy rozsądek hmm gubię go
Dlatego coraz częściej mówię stop
O której zaczyna się cała akcja dziś
Jakoś dziewiętnasta dwadzieścia trzy
Kilka piw cała banda samców
Którzy chcą dorwać te dupy na szpilkach dziś
Nieważne gdzie ważne z kim
Kolejny drin ustawka na setę na Ibizie
Cokolwiek to takie ziomy są że
Jak trzeba chwycą za sztachetę w remizie
Idziesz Nie wiesz czemu muszę być tam
To taki zew który każe mi żyć tak
Pić jak weteran który nie musi się z tym kryć
Jak ucznia który na fajną dupę mówi suczka
Z tego powodu właśnie mówię stop
Do siebie i do moich kumpli stop
Dymanie bez gumki pomieszane trunki
Ekstatyczne ładunki stop

Dawaj skończ już
Wiesz że sam nie możesz tu
Wypić więcej więcej
Wstawaj chodź już
Jutro musisz żyć
Obudzić się o siódmej
Rusz więc się i wyjdź

Bajerka dupa dziwnie na mnie zerka
Myśli chyba że nie mogłem niżej upaść
To Ten Typ Mes drę mordę na nią
Równie dobrze mógłbym mówić Jestem 2Pac
Ta sama impreza wciąż okropna
Mój ziom już ma zeza jak Marek Dochnal
Stop mówię mu weź to zostaw
Ale on zeżarł ósmą pigułę i odpadł
Parkiet to nie miejsce dla mnie jest
Nie wyglądam jak Kanye West
Ale najgorsze jak dam się namówić
Po piętnastym piwie zamiast powiedzieć nie
I gdzieś się zgubić
Fikołki odpierdalam lepiej niż na wfie
Upadam podnoszę się i znowu leżę
Podbija panna która waży więcej ode mnie
Myśli że to z nią opuszczę imprezę
Porażki zawody miłosne mężatki
Z reguły zazdrosne proszę
Upadki te mogłem łatwo ominąć
Ale zawsze liczyłem na postęp

Dawaj skończ już
Wiesz że sam nie możesz tu
Wypić więcej więcej
Wstawaj chodź już
Jutro musisz żyć
Obudzić się o siódmej
Rusz więc się i wyjdź

Dawaj koleżko wyjdź
Wyjdź już stąd
Nie możesz więcej pić widzę to
Nie daj się namówić na kreskę
Zmień swoją przestrzeń

Dawaj skończ już
Wiesz że sam nie możesz tu
Wypić więcej więcej
Wstawaj chodź już
Jutro musisz żyć
Obudzić się o siódmej
Rusz więc się i wyjdź
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


Polish

Oporowy melanż ta lubię to
Ale wiesz że bywa z tym różnie
Bo zdrowy rozsądek hmm gubię go
Dlatego coraz częściej mówię stop
O której zaczyna się cała akcja dziś
Jakoś dziewiętnasta dwadzieścia trzy
Kilka piw cała banda samców
Którzy chcą dorwać te dupy na szpilkach dziś
Nieważne gdzie ważne z kim
Kolejny drin ustawka na setę na Ibizie
Cokolwiek to takie ziomy są że
Jak trzeba chwycą za sztachetę w remizie
Idziesz Nie wiesz czemu muszę być tam
To taki zew który każe mi żyć tak
Pić jak weteran który nie musi się z tym kryć
Jak ucznia który na fajną dupę mówi suczka
Z tego powodu właśnie mówię stop
Do siebie i do moich kumpli stop
Dymanie bez gumki pomieszane trunki
Ekstatyczne ładunki stop

Dawaj skończ już
Wiesz że sam nie możesz tu
Wypić więcej więcej
Wstawaj chodź już
Jutro musisz żyć
Obudzić się o siódmej
Rusz więc się i wyjdź

Bajerka dupa dziwnie na mnie zerka
Myśli chyba że nie mogłem niżej upaść
To Ten Typ Mes drę mordę na nią
Równie dobrze mógłbym mówić Jestem 2Pac
Ta sama impreza wciąż okropna
Mój ziom już ma zeza jak Marek Dochnal
Stop mówię mu weź to zostaw
Ale on zeżarł ósmą pigułę i odpadł
Parkiet to nie miejsce dla mnie jest
Nie wyglądam jak Kanye West
Ale najgorsze jak dam się namówić
Po piętnastym piwie zamiast powiedzieć nie
I gdzieś się zgubić
Fikołki odpierdalam lepiej niż na wfie
Upadam podnoszę się i znowu leżę
Podbija panna która waży więcej ode mnie
Myśli że to z nią opuszczę imprezę
Porażki zawody miłosne mężatki
Z reguły zazdrosne proszę
Upadki te mogłem łatwo ominąć
Ale zawsze liczyłem na postęp

Dawaj skończ już
Wiesz że sam nie możesz tu
Wypić więcej więcej
Wstawaj chodź już
Jutro musisz żyć
Obudzić się o siódmej
Rusz więc się i wyjdź

Dawaj koleżko wyjdź
Wyjdź już stąd
Nie możesz więcej pić widzę to
Nie daj się namówić na kreskę
Zmień swoją przestrzeń

Dawaj skończ już
Wiesz że sam nie możesz tu
Wypić więcej więcej
Wstawaj chodź już
Jutro musisz żyć
Obudzić się o siódmej
Rusz więc się i wyjdź
[ Correct these Lyrics ]

Back to: Ten Typ Mes

Tags:
No tags yet