The Trast - Niepewność Lyrics

W głowie mej chaos w głowie mej śmiech
Walka o schron gdzieś w duszy się rwie
Gdy dowiesz się że przyjaźń to skrecz
A w sercu rozgrywa dziś ważny mecz

Kto wygra kto powie że było a nie jest
Gdzie duch sprzed lat tak głośno się śmieje
Rozpędza jak wicher emocje w mym ciele
A radość i złość tam jak burza szaleje

Jedna za drugą druga za trzecią
Gdzieś w mojej głowie myśli się kłębią
Zdominowały one cały mój świat
Do dzisiaj nie wiem czego on był wart

Jedna za drugą druga za trzecią
Gdzieś w mojej głowie myśli się kłębią
Zdominowały one cały mój świat
Do dzisiaj nie wiem czego on był wart

I nagle tu cisza i błogość nastała
Bo przyjaźń dziś ta za dnia kraty ujrzała
I spokój harmonia przepełnia me serce
To wszystko nie koniec opowieści tej jeszcze

Gdyż wolność ujrzawszy do stron dopisała
Kłamliwa nieszczera i ból mi zadała
Uczyli pomagaj i dawaj coś z siebie
Lecz nikt nie powiedział jak bardzo sam nie wiem

Jedna za drugą druga za trzecią
Gdzieś w mojej głowie myśli się kłębią
Zdominowały one cały mój świat
Do dzisiaj nie wiem czego on był wart

Jedna za drugą druga za trzecią
Gdzieś w mojej głowie myśli się kłębią
Zdominowały one cały mój świat
Do dzisiaj nie wiem czego on był wart

Jedna za drugą druga za trzecią
Gdzieś w mojej głowie myśli się kłębią
Zdominowały one cały mój świat
Do dzisiaj nie wiem czego on był wart

Jedna za drugą druga za trzecią
Gdzieś w mojej głowie myśli się kłębią
Zdominowały one cały mój świat
Do dzisiaj nie wiem czego on był wart

Jedna za drugą
Jedna za drugą
Jedna za drugą