Magik był Grek czy Włoch
Wokół głosy: ach i och
Do cylindra wpadła już gazeta w strzępach
Magik uśmiecha się
Przecież on najlepiej wie
Jaka piękna zaraz tu nastąpi puenta
Jeden ruch, dłoni ruch
I z cylindra nagle, buch
Miast gazety bukiet świeżych róż zakwita
To nie fałsz ani pic
Widzi sztukę każdy widz
Przeto w duchu każdy widz magika pyta
Jak Pan to ro-, jak pan to ro-, jak pan to robi?
Czy to jest trick, czy to jest bzik, czy to jest hobby?
Gdzie się trzeba uczyć, by wykonać to?
Jak pan to robi? Jak pan to ro
Ale raz magik ten
Miał na jawie czarny sen
Na wspomnienie mrówki biegną mu przez szyję
Oto jest na tournée
Pokazując sztuki swe
Lecz niestety żaden widz mu braw nie bije
Na nic ten dłoni ruch
Na nic, że z cylindra, buch
Miast gazety bukiet świeżych róż zakwita
Widzi to każdy widz
że to nie jest fałsz ni pic
Lecz niestety nikt magika nie zapyta
Jak pan to ro-, jak pan ro-, jak pan to robi?
Czy to jest trick, czy to jest bzik, czy to jest hobby?
Ni dorosły facet, ani mały smyk
Jak pan to robi? Nie pyta nikt
Aż ktoś okazał gest
Rzekł mu tak: Pan w Polsce jest
Niech się pan rozejrzy, co się tu wyprawia
Tutaj by każdy mógł
Sto pokazać lepszych sztuk
Zwłaszcza jak wydawać więcej niż zarabiać
Każdy sąd okpić, buch
Oscylator puścić w ruch
Tu jest Polska, panie, kraj iluzjonistów
Tu na szczyt wznieść masz się
Pokazując sztuki swe
A dopiero wtedy spytam cię, artysto
Jak pan to ro-, jak pan to ro-, jak pan to robi?
Czy to jest trick, czy to jest bzik, czy to jest hobby?
Ale wpierw magiku wszystko z siebie daj
Bo tu jest Polska! Magiczny kraj