Back to Top

I co i co Video (MV)






Maryla Rodowicz - I co i co Lyrics




Tamten wieczór wci¹¿ pamietam jak zjawisko.
Wokó³ by³o ma³o œwiat³a, du¿o wina.
Kiedy podszed³ do mnie blisko, bardzo blisko,
pomyœla³am - ca³kiem niele sie zaczyna.

Na pocz¹tek coœ powiedzia³ niezbyt jasno,
¿e przeprasza, ¿e dziœ jego imieniny
i ¿e mo¿e mi pokazaæ noc¹ miasto.
Fakt. Na miasto nabieraj¹ sie dziewczyny.

I co, i co, i co, i co.
Coœ sie jeszcze w tej historii wydarzy³o.
Ile trunków sie wypi³o, jakie miejsca odwiedzi³o,
czy w poœcieli kolorowej sie skoáczy³o.

I nic, i nic, i nic, i nic.
Nic kochani wiecej ju¿ nie wyci¹gniecie.
D¿entelmeni oraz damy, bo o takich dziœ œpiewamy,
o szczegó³ach nie powiedz¹ za nic w œwiecie.

Po raz pierwszy zobaczy³am tego pana.
Ale wierzcie, ¿e nie czu³am wcale strachu,
gdy taáczyliœmy zawziecie a¿ do rana,
poœród anten i kominów gdzieœ na dachu.

Potem p³aszczem mnie otuli³ miejsce w miejsce.
Tak jak matki otulaj¹ swoje dzieci.
I s³ysza³am jak mu mocno bije serce
i widzia³am jak nad nami chmura leci.

A kiedy przyjdzie taki dzieá,
¿e nam nagle w domach zrobi sie za ciasno,
to uchylcie okiennice i wyjrzyjcie na ulice
by zobaczyæ jak wygl¹da noc¹ miasto.

I co, i co, i co, i co.
I nic, i nic, i nic, i nic.
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Tamten wieczór wci¹¿ pamietam jak zjawisko.
Wokó³ by³o ma³o œwiat³a, du¿o wina.
Kiedy podszed³ do mnie blisko, bardzo blisko,
pomyœla³am - ca³kiem niele sie zaczyna.

Na pocz¹tek coœ powiedzia³ niezbyt jasno,
¿e przeprasza, ¿e dziœ jego imieniny
i ¿e mo¿e mi pokazaæ noc¹ miasto.
Fakt. Na miasto nabieraj¹ sie dziewczyny.

I co, i co, i co, i co.
Coœ sie jeszcze w tej historii wydarzy³o.
Ile trunków sie wypi³o, jakie miejsca odwiedzi³o,
czy w poœcieli kolorowej sie skoáczy³o.

I nic, i nic, i nic, i nic.
Nic kochani wiecej ju¿ nie wyci¹gniecie.
D¿entelmeni oraz damy, bo o takich dziœ œpiewamy,
o szczegó³ach nie powiedz¹ za nic w œwiecie.

Po raz pierwszy zobaczy³am tego pana.
Ale wierzcie, ¿e nie czu³am wcale strachu,
gdy taáczyliœmy zawziecie a¿ do rana,
poœród anten i kominów gdzieœ na dachu.

Potem p³aszczem mnie otuli³ miejsce w miejsce.
Tak jak matki otulaj¹ swoje dzieci.
I s³ysza³am jak mu mocno bije serce
i widzia³am jak nad nami chmura leci.

A kiedy przyjdzie taki dzieá,
¿e nam nagle w domach zrobi sie za ciasno,
to uchylcie okiennice i wyjrzyjcie na ulice
by zobaczyæ jak wygl¹da noc¹ miasto.

I co, i co, i co, i co.
I nic, i nic, i nic, i nic.
[ Correct these Lyrics ]


Tags:
No tags yet